Dieta matki karmiącej piersią. Czy istnieje?

O diecie matki karmiącej krążą legendy, dzięki którym łatwo można wpaść w pułapkę niejedzenia niczego, albo zniechęcić się do karmienia piersią.

Karmię piersią już prawie 15 miesięcy. Teraz o karmieniu piersią wiem dużo więcej niż na początku naszej mlecznej drogi. Wiem już co może jeść karmiąca mama, ale na początku nie do końca byłam tego świadoma.

Marchewka, kurczak i ryż

Wiele razy przed porodem słyszałam o diecie matki karmiącej. Trudno było “wytycznych” tej diety nie zapamiętać, bo ograniczała się ona do kurczaka, marchewki i ryżu. Bardzo chciałam karmić piersią, ale myśl, że mam przez długi czas opierać swoją dietę o te 3 składniki nie przekonywała mnie zbytnio do karmienia piersią. A raczej zniechęcała. Ta dieta miała uchronić dziecko przed kolkami i alergiami, a przecież marchewka należy do warzyw, które dosyć często wywołują alergię.



Gdy wróciłam po porodzie do domu miałam mętlik w głowie. Nie wiedziałam co można jeść, a czego nie. Chciałam karmić piersią, a jednocześnie nie zaszkodzić swojemu dziecku. Słyszałam różne rady: “Jedź wszystko” przeplatało się z “Uważaj co jesz”. Przez pierwsze dni gotowałam rzeczy bardzo delikatne. Mięso koniecznie na parze. Nic wzdymającego, ciężkiego i tłustego. Na szczęście dosyć szybko usłyszałam od położnych i karmiących mam, że tak na prawdę można jeść wszystko. Zaczęłam interesować się tematem diety matki karmiącej i odkryłam, że…

Dieta matki karmiącej nie istnieje

Chociaż można powiedzieć, że istnieje! I tak na prawdę jest zbilansowaną dietą składającą się z posiłków bogatych w składniki odżywcze. Dietą, która powinna pojawiać się na co dzień u każdego człowieka, który dba o swoje zdrowie i dobre samopoczucie, czyli również u mamy karmiącej piersią.

Nie eliminuj na wszelki wypadek

Zapewne wiele osób poradzi Ci żeby wyeliminować z Twojej diety produkty potencjalnie alergizujące. Generalnie nadwrażliwość może wywołać wiele produktów. Począwszy od nabiału, glutenu, pomidorów, selera, orzechów, czy skończywszy na miodzie. Jeśli boisz się, że twoje dziecko będzie miało na nie alergie wprowadzaj je do swojej diety powoli i obserwuj swoje dziecko. Ja sama mam alergię na jabłka i nektaryny, ale nie jest to powodem, żeby eliminować jabłka w Twojej diecie.

Co jeść karmiąc piersią?

Karmiąc piersią warto oprzeć swoją dietę o kilka prostych zasad. Po pierwsze w diecie powinny znaleźć się świeże owoce i warzywa najlepiej sezonowe, różnorodne zboża najlepiej pełnoziarniste (np. kasza jaglana, gryczana, pęczak czy ryż), produkty mleczne, jaja, mięso i ryby. Można jeść truskawki i pomarańcze. Nie trzeba unikać kakao na wszelki wypadek. Warto jeść różnorodnie, by być zdrową mamą i czuć się w pełni sił.

A czego nie jeść?

Unikaj żywności wyskokoprzetworzonej naszpikowanej polepszaczami smaku, barwnikami i konserwantami. Takiej, której skład składa się z większości “E”. W czasie karmienia piersią lepiej zrezygnować z alkoholu.

A jak to było u Ciebie czekam na Twój komentarz!

Miłego dnia!

Klaudia

***

Cieszę się, że do mnie zaglądasz! Jeśli spodobały Ci się moje plakaty zostaw komentarz lub daj im lajka, dzięki temu trafi do większej liczby osób, a mi sprawisz dużo radości! Będzie mi bardzo miło jeśli zdecydujesz się zostać ze mną na dłużej!

Aby żaden wpis Cię nie ominął możesz dołączyć do mnie na Faceebooku lub obserwować na Instagramie. Poczuj się jak u siebie i odkrywaj ze mną jak fajnie być mamą!

Bądź na bieżąco!

  • obserwuj mnie na Instagramie i zobacz nasze codzienne życie ♥,
  • polub mnie na Facebooku i bądź na bieżąco!

A jeśli lubisz mój blog i podoba Ci się to co robię skomentuj, polub, udostępnij moje wpisy. To dla mnie motywacja do tworzenia dla Was kolejnych artykułów i grafik! ♥

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 komentarze
  • Monia
    20 lutego 2016

    Ja jadłam wszystko. Może tylko na poczatku podchodzilsm do niektorych rzeczy z lekkim dystansem

  • Humana Baby
    12 maja 2019

    Ja też jak karmiłam małą, to ciągle słyszałam nie jedz tego bo dziecku zaszkodzi, ja tez jadłam zasadniczo wszystko no ale z umiarem. Wszystko stopniowo wdrażałam do mojej diety i póki co moja mała nie miała żadnych problemów, kolek. Uważam że mozna jeść ale z umiarem.

Poprzedni
Przechowywanie zabawek: kosze na zabawki
Dieta matki karmiącej piersią. Czy istnieje?