Zastanawiałam się czy warto pojechać do Zoo w Ostrawie razem z dziećmi. Moje dzieci Zoo zachwyciło, nas rodziców również. Na pewno tam jeszcze wrócimy! Gdy sprawdziłam, że do Zoo w Ostrawie mamy tylko 1 godzinę drogi spakowaliśmy się i następnego dnia wyruszyliśmy w kierunku Ostrawy. I do teraz bardzo miło wspominamy tą wycieczkę, bo bardzo polubiliśmy czeskie Zoo!
Zoo w Ostrawie dojazd ze Śląska
Ze Śląska dojazd do Zoo jest bardzo szybki, ponieważ dzięki autostradzie jedzie się tam tylko godzinę. Tym razem nie zaproszę Was na wycieczkę z dzieckiem po śląsku, bo wyruszyliśmy nieco dalej.
Czy do Zoo w Ostrawie trzeba mieć winietę?
Na chwilę obecną przejazd autostradą jest darmowy. Nie trzeba mieć kupionej winiety.
Zoo w Ostravie leży tak na prawdę tuż za granicą polsko-czeską. Ogród zoologiczny usytuowany jest w południowo-wschodniej części miasta. Fajne jest to, że samo Zoo uczestniczy w programie ratowania ginących gatunków w ramach Europejskiego Programu Ochrony Zwierząt. Dużo rzeczy mnie w tym Zoo zaskoczyło. Po pierwsze ceny (niskie), po drugie atrakcje dla dzieci (na każdym kroku). Ale zacznijmy po kolei.
Ceny w czeskim Zoo w Ostrawie
Zoo zaskakuje niskimi cenami. Za wstęp osoby dorosłej zapłacisz 120 koron, a dziecka 90 koron. W okresie zimowym ceny są jeszcze niższe. Za bilet wstępu możesz zapłacić gotówką w koronach czeskich lub kartą. My za wstęp dwóch dorosłych osób, dziecka 4 letniego i rocznego malucha zapłaciliśmy ok. 55 zł. Przy wejściu do Zoo znajduje się również bankomat, w którym możesz wypłacić pieniądze. W samym Zoo jest 1 restauracja. Choć może restauracja to za dużo powiedziane. Znajdziesz w niej zestawy obiadowe takie jak zasmażany ser z frytkami, czy udko z kurczaka z ziemniakami. Ja polecam knedle z jagodami. Filip zachwyca się nimi do teraz. Tylko uważajcie, bo są strasznie słodkie. W restauracji można płacić koronami i złotówkami. Oprócz restauracji na każdym kroku znajdziesz mnóstwo małych sklepików, w których kupisz wszystko na co masz ochotę. W tych mini barach również możesz zapłacić zarówno czeską jak i polską walutą. Pieniądze przydają się również w mini Zoo, w którym za 5 koron lub 1 złotówkę możesz kupić jedzenie dla zwierząt. Płatny jest również przejazd kolejką safari, która jeździ po Zoo. Przejazd kosztuje 40 koron. Zapłacić należy również za parking. Za samochód osobowy zapłacisz 55 koron. Warto mieć ze sobą kilka koron na pyszne lody, które znajdują się przy parkingu. Tak dobrych dawno nie jadłam.
Pierwsze wrażenia
Od przekroczenia bram Zoo zaskakuje nas pozytywnie na każdym kroku. Mimo, że jesteśmy w Czechach to Zoo nastawione jest na polskich turystów. Tablice informacyjne, drogowskazy są dwujęzyczne. Informacje i ciekawostki o zwierzętach możecie przeczytać po polsku. A to duży plus jeśli jesteś na wycieczce z ciekawskim kilkulatkiem dopytującym się o wszystko.
Mnie od samego początku zachwyciła aranżacja zieleni i otoczenia. W Zoo znajdziemy duże wybiegi dla zwierząt. Są one różnorodne i dostosowane do potrzeb zwierząt. A cała pozostała przestrzeń wypełniona jest różnymi skalniakami i roślinnymi kompozycjami, które cieszą oko na każdym kroku. Nie znajdziemy tu metalowych barierek rodem z Prl, które do teraz zdobią chorzowskie Zoo. Tu jest dużo roślin, kamieni, drewna i lin, które razem tworzą bardzo przyjemny na wycieczkę klimat.
Zoo w Ostrawie – czas zwiedzania
Samo zoo nie jest ani za duże, ani za małe. Takie idealne na całodniową wycieczkę z dziećmi. Zwiedzanie zajęło nam około 6 godzin.
Zwierzęta
Zoo to przede wszystkim zwierzęta, a w czeskim Zoo znajdziecie ich całkiem sporo. Nie zabrakło tu słoni i żyraf, danieli, czy tygrysów. Jest lew i lwica, ale też sporo gadów, ryb i ptaków. W niektórych pawilonach ptaki latają nad głowami. Do dyspozycji najmłodszych jest również mini zoo, w którym można karmić kozy i świnki morskie.
Przy wejściu do Zoo warto również zerknąć na tablicę z godzinami karmienia poszczególnych zwierząt.
Atrakcje dla dzieci
Na każdym kroku widać, że Zoo stworzone zostało z myślą o dzieciach. Ilość placów zabaw i atrakcji dla dzieci jest ogromna. W samym sercu Zoo znajdziemy gigantyczny plac zabaw dla dzieci starszych i młodszych. Obok nich jest również mini Zoo w którym dzieci mogą karmić kozy i świnki morskie. Pomiędzy nimi są kolejne mini place zabaw, drewniane rzeźby zwierząt, zwodzone mostki i tak jest na każdym kroku. Mój Filip, podczas 6 godzin zwiedzania ani razu nie powiedział, że się nudzi, bo na każdym kroku czekało na niego coś nowego.
Do Zoo można wybrać się spokojnie z wózkiem, bo główna część posiada alejki z utwardzoną nawierzchnią. Gorzej może być na terenach mokradeł, ścieżki lasu czy cienia i leśnych szlakach, po których również można spacerować.
Wózek można spokojnie zapakować również do kolejki, która jeździ po Zoo, a która jest dodatkową atrakcją dla najmłodszych.
Dla mnie pozytywnym zaskoczeniem były ławeczki do karmienia piersią, czyli osłonięte ławeczki, które stworzone zostały z myślą o karmiących mamach. Jest ich całkiem sporo na terenie parku.
Kiedy warto jechać
My odwiedziliśmy czeskie Zoo w środę i polecam Wam jeśli macie taką możliwość wybrać się tak w środku tygodnia. Na parking przyjechaliśmy około godziny 9 i nie było problemu z zaparkowaniem. Z każdą godziną w Zoo robiło się coraz tłoczniej – choć trudno to dzikimi tłumami, ale podejrzewam, że w weekend będzie tłoczno.
Myślę, że to nie nasza ostatnia wycieczka do czeskiego Zoo. Filip ciągle dopytuje, kiedy tam wrócimy. Chcemy jeszcze odwiedzić Zoo w Opolu i we Wrocławiu. A może pokusimy się o inne czeskie ogrody zoologiczne, bo ten w Ostrawie podobno jest jednym z mniejszych. A Ty, które Zoo lubisz najbardziej?
Miłego dnia!
Klaudia
Dodaj komentarz