Dziś zdradzę Wam 4 moje sprawdzone sposoby jak powiesić plakaty bez wiercenia i robienia dziur w ścianach, czyli bez użycia młotka, gwoździ czy wiertarki!

Uwielbiam wieszać nowe plakaty i zdjęcia w domu. Mam na prawdę sporo takich miejsc, w których są one doskonałą ozdobą. Moja natura chyba nie pozwala żeby coś w naszym domu zostało na dłużej, więc wiele ozdób, plakatów czy zdjęć wędruje przestawiane z miejsca na miejsce, albo jest wymieniane. Muszę się do tego przyznać, że uwielbiam przestawiać, zmieniać i wynajdywać nowe dodatki. Często pytacie mnie: jak wieszasz swoje plakaty czy jak ten plakat jest przywieszony, dlatego pokażę Wam z czego korzystam. To chyba najczęściej pojawiające się pytania zaraz po pytaniu o to jak drukować moje plakaty. Postanowiłam, że muszę w końcu pokazać Wam moje sposoby na wieszanie plakatów.

Nie raz samej zdarzyło mi się przesuwać meble, choć od kilku miesięcy w ciąży sobie na to nie pozwalam i tu z muszę prosić o pomoc mojego męża. Z tą pomocą bywa u nas różnie, a męski obietnice, że „zaraz” się zrobi nie jednokrotnie trwają bardzo długo. Sama umiem zrobić wiele rzeczy, ale na prawdę rzadko kiedy zdarza mi się wbić prosto gwóźdź, a wiertarkę mijam z daleka.

Na szczęście dodatki można łatwo i szybko samemu przestawić bez problemów, a i na wieszanie nowych plakatów znalazłam różne sposoby, które pozwalają mi to zrobić samodzielnie. Często dopytujecie mnie jak wieszam plakaty zwłaszcza te, które nie maja ramek i wyglądają jakby były przyklejone na ścianie. To czas na moje 4 sposoby jak powiesić plakaty i obrazki bez wiercenia (i proszenia się o pomoc).

1. Washi tape, czyli papierowa taśma

Po prostu je uwielbiam. Za różne kolory, rodzaje i uniwersalność. Washi tape to jedna z tych rzeczy, które zawsze warto mieć w domu. Jest tak uniwersalna, że przydaje się do wielu rzeczy. A idealnie sprawdza się do wieszania plakatów, girlandy czy kalendarza. Dostępna jest w tylu kolorach, że pewnie każdy znajdzie coś dla siebie. Nigdy nie zdarzyło mi się, że zostawiła po sobie jakiś ślad na ścianie, a plakaty przyklejone tą taśmą zmieniam w pokoju Filipa bardzo często. Taśmy Washi tape możecie kupić np. tutaj.

2. Płatki samoprzylepne

To zdecydowanie mój numer 1! Odkryłam te płatki kilka miesięcy temu i uwielbiam je do teraz. Wykorzystuję je do przyklejania swojego kalendarza, ale także doskonale sprawdzają się do zawieszenia plakatów bez ramek. Nie zdarzyło mi się, żeby się coś poodklejało, a ze ściany schodzą idealnie bez żadnych uszkodzeń. Są zupełnie nie widoczne. Ja taki efekt bardzo lubię, dlatego tak chętnie z nich korzystam! Płatków samoprzylepnych jest wiele rodzai. Zobaczcie je tutaj. Ja najczęściej korzystam z tych.

3. Gwoździe samoprzylepne

Na prawdę nie mam talentu do wbijania gwoździ. Zawsze wychodzi mi to krzywo. Gwoździe samoprzylepne to idealna propozycja dla mnie. Ich podstawową zaletą jest to, że nie trzeba nic przybijać i wiercić. Sam montaż polega to przyklejenie taśmy. Ja bardzo lubię je za to, że mają dodatkową regulację, dzięki, której obrazki możemy powiesić na różnej lub równej wysokości, gdy przyklejanie nie wyjdzie nam idealnie równo. Za pomocą gwoździ mam przywieszone obrazki nad łóżkiem Filipa. Tutaj znajdziecie gwoździe, z których najczęściej korzystam.

4. Plastry samoprzylepne

Plastry samoprzylepne to kolejne doskonałe rozwiązanie do przymocowania np. kalendarza czy planera albo galerii rysunków w dziecięcym pokoju. Tak jak płatki są zupełnie niewidoczne, a po odklejeniu nie pozostaje po nich żaden ślad. Co jest bardzo ważne, bo kalendarz i planery zmieniam co miesiąc, a nie pojawiła się po ich usunięciu żadna dziura. Korzystałam też z nich podczas dekorowania pokoju na urodziny Filipa. Różne rodzaje plastrów znajdziecie tutaj.

A Ty jak wieszasz plakaty i ozdoby? Tradycyjnie przy użyciu gwoździ i młotka, czy masz jakieś swoje ulubione sposoby? Czekam na Twoje komentarze!

Miłego dnia!

Klaudia