Wyjątkowa książka obrazkowa dla dzieci, która łączy w sobie zabawę i naukę. Książka na tropie angielskich słówek stała się nasza ulubioną. Sprawdź dlaczego!
Jeśli macie w domu trzylatka to doskonale wiecie, że jest to najbardziej ciekawe wszystkiego dziecko. Ciekawość w tym małym człowieku jest tak ogromna, że trudno by było zliczyć ile razy w ciągu dnia zadaje pytania: dlaczego, a co to, a czemu. To już taki wiek, że niektóre pytania są proste, ale przy niektórych trzeba się czasem chwilę zastanowić przed odpowiedzią.
Nauka poprzez zabawę
Trzylatki dodatkowo chłoną wszystko jak gąbka. Gdzieś coś usłyszą i już to zapamiętują, dlatego często nie muszą uczyć się literek czy czytania, bo nagle okazuje się, że już je znają. Mój syn od początku zainteresowany był bardzo angielskimi słówkami. Jednymi z pierwszych słów, które zaczął mówić były kolory po angielsku. Bardzo lubi wyłapywać angielskie słówka i zajęcia z angielskiego w przedszkolu, kiedy zobaczyłam książkę Na tropie angielskich słówek wiedziałam, że będzie ona idealna, dla mojego małego ciekawskiego przedszkolaka.
Czytaj, odkrywaj, ucz się
Kapitan Nauka Na tropie angielskich słówek jest książką obrazkową. Dlatego jest ciekawa propozycją już dla najmłodszych dzieci. Jeśli tak jak ja lubicie takie książki jak Rok w lesie to tą książkę na pewno bardzo polubicie. Na poszczególnych stronach dzieci mogą wyszukiwać kolory, uczyć się liczyć, odnajdywać szczegóły, a przy okazji poznają angielskie słówka, które intuicyjnie przyswajają.
Angielskie słówka ukryte w wyjątkowych obrazkach
W książce Na tropie angielskich słówek Kapitana Nauki pojawiają się słowa, proste zwroty i zdania. Poszczególne strony odkrywają świat kolorów, liczb, emocji, części ciała, kształtów czy zwierząt. Książka wydana została w dużym formacie na twardych kartonowych kartach, dlatego śmiało można ją polecić już dla najmłodszych dzieci. Każda karta to niebanalne ilustracje polskich ilustratorów. Każda karta zaskakuje nas piękną grafiką i bogactwem szczegółów. Mimo, że oglądamy ją codziennie to za każdym razem odkrywamy w niej coś nowego. Łączy w sobie zabawę i naukę. Dziecko nie jest tutaj przytłoczone ilością nowych zwrotów. Tak na prawdę możemy ją czytać nawet po polsku.
Co lubimy najbardziej
Mój Filip najbardziej polubił liczby i odnajdywanie przedmiotów w kawiarni. Odnajdywanie kolejnych przedmiotów na pirackim statku sprawia mu ogromną frajdę. A wiecie co lubię w takich książkach najbardziej? Że dzieci uwielbiają je przeglądać z rodzicami. Tą książkę uwielbia przeglądać razem z tatą. Codziennie odkrywają ją razem na nowo i odnajdują nowe angielskie słówka.
Gdzie kupić?
Książkę możecie kupić np. tutaj. A ja już wkrótce pokaże Wam kolejne fajne propozycje dla przedszkolaków od Kapitana Nauki! Obserwujcie mnie żeby nic fajnego nie przegapić Leci Bocian na Instagramie i Leci Bocian na Facebooku!
Miłego czytania!
Klaudia
tygrysimy
10 stycznia 2018U nas przyszło właśnie zainteresowanie angielskim, więc muszę rozejrzeć się za tą książką.
Klaudia
11 stycznia 2018Koniecznie! Na prawdę jest bardzo fajna. Testowana u nas codziennie 😉
Zacisze Lenki
14 stycznia 2018Bardzo pomocna książka, piękne grafiki, aż zazdroszczę i żałuję, że w moim dzieciństwie nie było takich.
Klaudia
15 stycznia 2018Ja też! Ale najlepsze jest to, że dziecko nie traktuje takich książek jako naukę. Tylko jest to dla niego zabawa, w którą uwielbia się bawić!