Książka Pucio mówi pierwsze słowa pojawiła się u nas całkiem niedawno, ale szybko stała się ulubioną książką mojego synka! Moja opinia o książce już na Ciebie czeka.
Pucio pojawił się u nas nie bez powodu. Szukałam książek, które kształtują rozwój mowy dziecka i zachęcają do mówienia i nauki pierwszych słów. Książek, które zachęca dziecko do mówienia, opowiadania, ale będą jednocześnie ładne graficznie i ciekawe dla malucha. Gdy zobaczyłam książkę o Puciu i jego pierwszych słowach wiedziałam, że to książka, której szukałam.
“Pucio mówi pierwsze słowa” to książka Marty Galewskiej-Kustra z ilustracjami Joanny Kłos. To druga książeczka z serii o Puciu. Skoncentrowana jest na pierwszych słowach malucha, których dziecko uczy się zwykle w pierwszym i drugim roku życia. Została napisana z myślą o dzieciach najmłodszych, a także tych, które później rozpoczynają mówić.
Książka opowiada historię małego chłopca o imieniu Pucio i jego rodziny. Jest mama, tata, siostra Misia, braciszek Bobo, a także pies i kot. Książka opowiada dzień z życia rodziny Pucia. Zaczynamy od porannej pobudki, ubierania i śniadania. W ciągu dnia Pucia czekają różne atrakcje: idzie do przedszkola, robi zakupy, czy pływa na basenie. Poszczególne strony przedstawiają różne czynności wykonywane w ciągu dnia. Opisane są za pomocą prostych zdań zrozumiałych dla małego dziecka.
Autorka zachęca do pokazywania, wskazywania i nazywania poszczególnych przedmiotów. Dla dzieci, które zaczynają mówić jest to doskonały sposób na naukę nowych słów, naukę używania ich w odpowiednich sytuacjach i łączenia ich w proste zdania. Logopedyczne wskazówki, które znajdziemy w książce są świetną podpowiedzią dla rodziców co zrobić, aby pierwsze wypowiadane słowa były wypowiadane poprawnie.
Miałam nadzieję, że pojawienie się tej książki u nas w domu zachęci mojego dwulatka do mówienia. I jak myślicie zachęciła?
Już pierwszego dnia podczas czytania książki syn zaczął wskazywać poszczególne przedmioty mówiąc przy tym “tu” i “tam”. Na psa zamiast “hał” zaczął mówić “pies”, a kot jest kotem, a nie “miałem”. Na pewno złożyło się na to kilka różnych rzeczy. I chyba nadszedł czas, kiedy mój synek zaczyna mówić więcej. Ta książeczka zdecydowanie pomaga nam w nauce kolejnych słów. Jej prosta forma jest bardzo przystępna dla dziecka i zachęca do odkrywania co Pucio robi na kolejnej stronie. Bardzo polubiliśmy Pucia i tą książke. Zarówno ja i mój syn. Jest teraz jedną z naszych ulubionych.
Pucio mówi pierwsze słowa to nie tylko dopracowane treści, ale również piękne ilustracje, które razem tworzą na prawdę ciekawą książkę, którą warto mieć w biblioteczce malucha. Jeśli zastanawiasz się czy warto ją mieć to moim zdaniem zdecydowanie warto.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Miłego dnia!
Klaudia
Asia
31 stycznia 2017Mamy Pucia i bardzo go lubimy. Moja córka bardzo lubi pokazywać Bobo 🙂
Karolina
31 stycznia 2017O to coś dla mnie. Mój synek poza słowem “mama” nie jest jakoś skory do mówienia 🙂
Magda
8 lutego 2017Dziękuje za polecenie tej książki, bardzo mi się przyda.
Klaudia
8 lutego 2017Bardzo się cieszę. U nas obecnie Pucio to ulubiona wieczorna książeczka 🙂