9 miesięcy ciąży mija błyskawicznie. Na kilka tygodni przed porodem warto przygotować torbę do szpitala na poród. Nie warto przesadzać z ilością zabieranych rzeczy. Zamiast całej szafy warto spakować to co faktycznie może nam się przydać. Co zabrać do szpitala na poród?
Kiedy spakować torbę do szpitala?
Warto spakować się już co najmniej miesiąc przed porodem, czyli ok 36 tc. Oczywiście z założeniem, że w tym czasie nam się jeszcze nie przyda, ale będzie spokojnie czekać na swój czas.
Jeśli po 36 tc planujecie jakieś podróże warto mieć torbę przy sobie. Zdarzają się różne sytuacje lepiej żeby torba spokojnie czekała, niż tłumaczenie mężowi co ma nam przywieść.
W co się spakować do szpitala?
Ja do szpitala na poród wybrałam lekką sportową torbę, którą wykorzystuję na fitness czy basen. Moja torba miała ok 30 l i to w zupełności wystarczy. Nie ma sensu pakować się na zapas. W szpitalu nie będzie Wam potrzebne tak wiele rzeczy. Gdy będzie taka konieczność to mąż czy rodzina mogą Wam coś dowieść. A najlepiej nastawić się, że szybko wrócicie do domu i zbyt wiele rzeczy nie wykorzystacie.
Torba do szpitala – lista rzeczy do spakowania
Poniżej lista rzeczy do szpitala dla przyszłej mamy. Umieściłam w niej rzeczy, które dla mnie były przydatne. Listę tą warto przeanalizować pod kątem szpitala, w którym zamierzacie rodzić. Czasami szpital zapewnia niektóre rzeczy, a czasami wymaga by konkretne rzeczy przy sobie mieć.
Niezbędne:
- koszule x 3 (Wybierz takie koszule, w których łatwo będzie Ci później karmić piersią maluszka. Jedna koszula potrzebna będzie do porodu. Warto mieć jeszcze ze sobą 2 na zmianę. Różnie to bywa. Czasami koszula nagle jest zalana mlekiem.),
- szlafrok (Na oddziałach położniczych jest bardzo ciepło, warto więc wsiąść ze sobą cienki szlafrok lub rozpinana bluzę.),
- klapki pod prysznic (Możesz zabrać również ze sobą papcie, ale klapki są niezbędne.),
- podpaski poporodowe (Mi najlepiej sprawdziły się Bella Mama, zajmują w torbie dużo miejsca zabierz ze sobą jedno opakowanie, w razie czego można je dokupić praktycznie w każdej aptece.),
- podkłady poporodowe na łóżko (Wystarczy ok. 5 sztuk. Najlepiej wybrać duże podkłady.),
- stanik do karmienia (Na początek najlepiej miękki, bez fiszbin. Lepiej wybrać nieco większy niż mniejszy rozmiar, aby nie uciskać piersi.),
- wkładki laktacyjne (Po porodzie nadchodzi czas nawału pokarmu, wtedy wkładki bardzo się przydają.),
- maść na brodawki (Maltan lub czysta lanolina np. Purelan, Ziaja lano-maść.),
- ręcznik duży i ręcznik mały,
- papier toaletowy (Unikniesz walki w toalecie o papier.),
- chusteczki nawilżane (Przydają się po cesarce, kiedy nie można wstawać z łóżka, wtedy można przyjemniej odświeżyć ręce lub ciało.),
- kosmetyki (Najlepiej wybrać w wersji mini: żel, szampon, pasta do zębów, szczoteczka do zębów, dezodorant, krem, maszynka do golenia. Weź również szare mydło lub tantum rosa.),
- pomadka do ust (Bardzo przydaje się, na oddziałach jest często bardzo ciepło, więc często usta są spierzchnięte.)
- naczynia i sztućce (Kubek, talerz, łyżeczka, nóż i widelec.),
- gumka do włosów i szczotka/grzebień,
- 2 małe wody (“z dziubkiem”),
- kilka małych woreczków (przydają się naśmieci, możesz je zawiesić na szafce w szpitalu, sprawdzają się gdy nie możesz wstawać z łóżka lub aby spakować rzeczy do prania itp.)
- dokumenty (dowód osobisty/karta NFZ – w zależności od województwa, karta ciąży wraz z ostatnimi badaniami, usg, wynikiem GBS, oznaczenie grupy krwi – w przypadku konfliktu serologicznego warto mieć jeszcze oznaczenie grupy krwi ojca dziecka)
Może się przydać:
- majtki siateczkowe (W większości szpitali nie możesz nosić po porodzie zwykłych majtek, majtki siateczkowe zapewniają wentylację i przytrzymują podpaskę, mi się jednak zupełnie nie przydały – po cesarce nawet nie byłam w stanie ich sama założyć i do perfekcji szybko opanowałam chodzenie z wielką wkładką, ale myślę, że mimo wszystko warto mieć.),
- laktator ręczny (Można nim pobudzić laktację lub ściągnąć nadmiar pokarmu – wyłącznie do poczucia ulgi. Ja nie miałam ze sobą lakatora, ale okazało się, że będzie mi potrzebny. Warto mieć laktator w domu, albo wybrać przynajmniej model, aby partner wiedział co kupić. ),
- ubiór na wyjście (Można ze sobą zabrać do szpitala, ale lepiej przygotować w domu razem z ubraniami na wyjście dla maluszka. Ktoś dowiezie nam je w odpowiednim momencie. Pamiętajcie, że tuz po porodzie trudno Wam się będzie wbić w rozmiar, który nosiłyście przed ciążą, więc warto mimo wszystko wybrać coś luźnego lub ciążowe spodnie.)
Kilka praktycznych wskazówek
- warto spakować się w 2 torby (jedną z rzeczami dla siebie, drugą z rzeczami dla maluszka),
- rzeczy niezbędne do porodu warto mieć na wierzchu torby najlepiej w osobnej reklamówce, dzięki temu na porodówce nie będziesz musiała wygrzebywać z torby potrzebnych rzeczy, które często, gdy są potrzebne znajdują się na samym dnie torby.
To moim zdaniem wszystkie rzeczy, które powinna zawierać torba do szpitala na poród dla mamy. A co było w waszych torbach? Co polecacie żeby jeszcze mieć ze sobą? Czekam na Wasze komentarze! 🙂
Marta
1 lutego 2017Ja miałam jeszcze suchy szampon. Po porodzie nie miałam siły myć i układać moich niesfornych włosów :P. Także szampon w takiej formie to świetna alternatywa żeby jakoś wyglądać i lepiej się poczuć 🙂
Klaudia
1 lutego 2017O tak dobry pomysł. Musze pamiętać o nim następnym razem 😀
Zofia
27 października 2020Taka lista na pewno będzie ułatwieniem dla wielu mam, które szykują się do porodu. Nie zawsze będziemy o wszystkim pamiętać, więc dobrze, że ktoś bazując na własnym doświadczeniu przygotował spis potrzebnych w szpitalu rzeczy.