Jeśli Twoje dziecko lubi rośliny, podlewanie i zabawę w ziemi. To mam dla niego coś super. Ta kreatywna zabawka wywołała zachwyt u mojego starszego syna. Sprawdź dlaczego!
Powiem Ci szczerze, że dawno nie widziałam takiej radości na twarzy mojego syna. Chyba jak każde dziecko uwielbia zabawki. Z głowy wymieni Ci całą listę kolejnych, które musi mieć. Większość oczywiście zaczerpnięta z telewizyjnych reklam. Wracając do tej radości. To takich pisków zachwytu nad zabawką nie widziałam dawno u niego. A co go tak zachwyciło? Z pozoru zwykła zabawka. A w rzeczywistości super zabawa dla małego botanika, bo to w końcu botanika dla malucha.
Mamo, a mogę Ci pomóc?
Uwielbiam swój ogród. Może to zabrzmi dziwnie, ale uwielbiam grzebać w ziemi. Ten ogrom pracy zupełnie mnie nie przeraża. Wręcz przeciwnie bardzo relaksuje. Filip często chce mi pomagać w ogrodowych pracach. Oczywiście jest specjalistą od podlewania. Co jak co specjalista z niego dobry. Często jest bardzo pomocny, ale często zwyczajnie przeszkadza. Też tak jak ja uwielbia babrać się w ziemi, więc gdy zobaczył swój własny zestaw do uprawiania roślinek był zachwycony.
Botanika dla malucha, czyli co z tego wyrośnie!
Botanika dla malucha to bardzo fajna edukacyjna zabawka, która pomaga dziecku odkrywać świat przyrody. Pamiętacie jak kiedyś robiło się w szkole fasole kiełkującą w słoiku? Ten zestaw pomaga dziecku odkryć jak rosną rośliny. Co wpływa na ich rozwój, kiełkowanie i wzrost. Dzięki niemu Twoje dziecko może stać się małym ogrodnikiem nawet jeśli nie masz swojego kawałka ogrodu, a przy okazji nauczy się odpowiedzialności, bo o swoje rośliny musi dbać – bez wody po prostu nie urosną.
W zestawie znajdziemy wiele różnych zadań i doświadczeń, które w formie zabawy wprowadzają dziecko w świat przyrody. Zabawa rozpoczyna się od nasionek różnych roślin. Cały psikus polega na tym, że nasiona są w jednym woreczku. Dziecko musi je posegregować i włożyć do poszczególnych przegródek pojemnika na nasionka. To trochę taka zabawa w kopciuszka, ale mojemu Filipowi sprawiła wiele radości. W końcu trochę sensoryki mu nie zaszkodzi!
Pokażę Ci mamo jak rosną roślinki!
Z posegregowanych nasionek możemy wybrać te, które chcemy posadzić. Można je umieścić na specjalnym naczynku do kiełkowania, albo bezpośrednio w ziemi. I tutaj zaczynają się eksperymenty. Który sposób sprawi, że roślinka szybciej urośnie? Czy lepiej ją zostawić w słońcu czy w cieniu? Jeśli damy ją na słoneczny parapet musimy bardzo pamiętać o podlewaniu.
Dużo radości sprawia również sama ziemia, która w zestawie jest umieszczona w postaci krążków, które pod wpływem wody pęcznieją. Filip był tym zachwycony. A gdy już nasze roślinki urosną możemy je mierzyć za pomocą specjalnej miarki. W zestawie znajdziemy sporo nasionek, ale również możemy wypróbować nasionka, które znajdziemy we własnej kuchni, albo kupimy razem w sklepie.
Powiem Wam, że lubię takie zabawki. Uczą one nie tylko przyrody, ale również odpowiedzialności. Dziecko musi dbać o swoją roślinkę, żeby ona urosła. Bez codziennego podlewania nic z niej nie będzie. To fajna nauka odpowiedzialności i samodzielności.
Co znajdziesz w zestawie?
– pincetę,
– pojemnik na nasiona,
– naczynko do kiełkowania,
– miarkę,
– konewkę,
– łopatkę
– pipetkę,
– krążki torfu,
– nasionka,
– grabki,
– 3 doniczki z podstawkami.
Gdzie kupić?
Zestaw Botanika dla malucha Clementoni możecie kupić w sklepie internetowym modino.pl.
Miłej zabawy!
Klaudia
tygrysimy
23 czerwca 2018Coś szuję, że Tygrysowi spodobałby się ten zestaw.