Dziś mam dla Was niezwykłą książkę o przytulaniu. O tym jak jest ważne i potrzebne. Jak potrafi sprawić, że stajemy się szczęśliwi. Kto z nas czasami nie ma ochoty przytulić się do kogoś, bo przytulanie może być lekiem na całe zło. A jeśli nie ma, aż tak wielkiej mocy to zdecydowanie poprawia humor.
Czy mogę się przytulić? – recenzja książki o emocjach
Czy mogę się przytulić to wyjątkowa książka nie tylko o przytulaniu, ale o potrzebie bycia zrozumianym i potrzebnym. To piękna i wzruszająca historia, która pokaże dziecku, że istnieją takie emocje jak smutek i radość.
O przytulaniu na dwa sposoby
Książkę Czy mogę się przytulić? możemy czytać na dwa sposoby, bo książka jest dwustronna. Z jednej strony poznajemy historię smutnego żółwia, z drugiej jeżyka. Obie historie łączy wspólny finał w samym środku książki.
Książka opowiada historię jeżyka i żółwia, którzy są smutni i szukają kogoś do chciałby się do nich przytulić. Z jednej strony poznajemy smutnego żółwika, którego nie chce przytulić borsuk, który zajęty jest jedzeniem. Ani królik, który kopie bardzo ważną dziurę. Żaba jako to żaba zajęta jest skakaniem. Żółwik jest coraz bardziej smutny. Na szczęście spotyka jeżyka, którego przytula z całych sił. I czuje się najszczęśliwszy na świecie. A jeżyk zanim spotkał żółwika też był bardzo smutny i chciał przytulić lisa, srokę i wiewiórkę. Jednak żadne z nich nie miało dla jeżyka czasu.
Piękna wzruszająca historia, która w niezwykle prosty i zrozumiały dla dzieci sposób pokazuje emocje i uczucia. A pokazanie historii na dwa sposoby pokazuje dzieciom pokazuje, że czasami niewiele potrzeba żeby poczuć się lepiej. Książkę “Czy mogę się przytulić?” możesz kupić tutaj.
Miłego czytania!
Klaudia
Dodaj komentarz