Kilka propozycji książek dla dwulatka, czyli nasze sprawdzone pomysły na to co czytać dwuletniemu dziecku, które nie zawsze jest w stanie dotrwać do końca książki!
Mój syn nie jest typem książkowego mola. Od urodzenia lubił oglądać książki, ale ciężko mu wysiedzieć podczas czytania książki. Zupełnie inaczej jest z oglądaniem obrazków w książkach. Te zdecydowanie wzbudzają jego zainteresowanie.
Staram się wybierać dla niego książki, które poza fajną treścią mają ładne ilustracje. Coraz więcej w biblioteczce mojego dwulatka jest książek obrazkowych. Oto kilka książek z jego biblioteczki, które lubimy czyta, oglądać i dzięki nim spędzamy razem fajne chwile.
Rok w lesie
Emilia Dziubak
Rok w Lesie to zdecydowany numer 1 w naszym domu. Mój syn uwielbia tą książeczkę. Codziennie przeglądamy ją kilka razy. Rok w lesie to książka obrazkowa. Poszczególne strony pokazują co dzieje się w danym miesiącu w lesie. Ta książka to przede wszystkim piękne ilustracje zachęcające dziecko do interakcji i zabawy. Można szukać zwierząt, opowiadać, pokazywać. W każdym miesiącu dużo się dzieje. Co dziennie odkrywamy tę książkę na nowo. Coraz bardziej doceniam książki obrazkowe, bo na prawdę rozwijają one wyobraźnie malucha.
Bardzo głodna gąsienica
Eric Carle
Książka, która od dłuższego czasu jest już z nami, ale mój syn bardzo lubi ja przeglądać. Książka to opowieść o małej gąsienicy, która od jajeczka zmienia się w motyla. Po drodze jedząc różne pyszności. Książka uczy liczyć, a dziurki w jej stronach zachęcają do czytania i interakcji.
Kicia kocia na traktorze
Anita Głowińska
Kicia Kocia to seria książek o zabawnej kotce. My posiadamy książkę o traktorze, czyli dla nas 2 rzeczy, które mój synek lubi koty i traktory. Kicia Kocia odwiedza wujka na wsi. A na wsi są jabłka i wielki traktor. Lekka historia, przyjemne ilustracje – my polecamy!
Na budowie
Lomp Stephan
Kolejna obrazkowa książka w naszym domu. Duża z twardymi kartkami. Poszczególne strony pokazują etapy budowy domów, dróg i całego zwierzęcego osiedla. Śliczne kolorowe ilustracje przyciągają uwagę malucha. Można doszukiwać się różnych szczegółów i opowiadać niezwykłe historie. Są koparki, auta, betoniarka, a nawet karetka. Dla mojego malucha idealne!
Nocnik nad nocnikami
Frankel Alona
To mała książeczka o wielkich sprawach. Nocnik nad nocnikami, czyli książeczka o tym jak można polubić nocnik i pozbyć się pieluszek. Dla rodzica fajna książka, która pomoże pokazać dziecku odpieluchowanie krok po kroku. Mój syn bardzo lubi oglądać tę książeczkę i opowiada po kolei co dzieje się na poszczególnych stronach.
W kolejnych wpisach postaram się przedstawić inne książeczki z naszej biblioteki. Czekam na Wasze książkowe propozycje, bo książek w domu nigdy nie ma za wiele!
Miłego dnia!
Klaudia
Katarzyna
23 listopada 2016Mój syn w grudniu skończy 2 i pół roku. Uwielbia gdy mu się czyta, od zawsze. Książek mamy dużo, min. Elmer, Proszę mnie przytulić, Dinozaury, Koala nie pozwala, Całuski i buziaczki, Wiersze dla dzieci, seria Akademia mądrego dziecka, Odlotowo i wiele innych
Aga
27 października 2017“Rok w lesie” posłuży jeszcze dłuuugo. Moja trzylatka najchętniej ogląda kości 😉 Z książeczek obrazkowych godne polecenia jest też ” Miasteczko Mamoko”.
Co do Kici Koci, to my mamy “Kicia Kocia jest chora” – bardzo polecam, oswaja dziecko z przeziebieniem bardzo łatwo.
Klaudia
27 października 2017Mój syn jest teraz zafascynowany Kicią Kocią i wałkujemy ją wieczorem codziennie. Ja muszę zamówić Rok w krainie czarów, bo widziałam, że jest super 🙂