Księga dźwięków to książka zachwalana przez mamy na wielu blogach i forach. W końcu trafiła i do naszego domu. Czy warto ją kupić?
Do Księgi dźwięków przymierzałam się już od dłuższego czasu. Nastał ten dzień, kiedy księga dźwięków znalazła się i u nas. Jest to zdecydowanie najbardziej hałaśliwa książka jaką mamy w domu.
Księga dźwięków pokazuje, że wokół nas jest na prawdę dużo różnych odgłosów i różnorodnych dźwięków. To idealna książka dla niemowlaka i malucha, który zaczyna mówić i poznaje nowe słowa. Mój syn z dużym zaciekawieniem słucha naśladowane i czytane odgłosy. Z wielu się śmieje, inne słucha z zaciekawieniem, a po wszystkich na literę „b” powtarza „ba-ba”. Ta niepozorna książka to świetny pomysł na zabawę ze swoim dzieckiem.
Dużym plusem Księgi dźwięków są również ilustracje. Dowcipne, kontrastowe, a jednocześnie proste i kolorowe. Jeśli jeszcze nie macie Księgi dźwięków to polecam Wam ją jak najbardziej.