Mój syn od początku bardzo lubił wszelkiego rodzaju układanki i puzzle. Mamy ich całkiem sporo i zdecydowanie nie kurzą się w kącie tylko są codziennie układane. Pomyślałam, że to najwyższy czas, żeby pojawiły się u nas pierwsze gry planszowe dla najmłodszych. I tak oto trafiła do nas Loteryjka Kapitana Nauki, czyli pierwsza gra planszowa dla mojego 2,5 latka.
Dla kogo?
Loteryjka Świat przeznaczona jest dla dzieci od 3-ciego roku życia, ale dla mojego 2,5 latka jest idealna. Odkąd pojawiła się u nas w domu codziennie ją wyciąga i w nią gra. W grę można grać samodzielnie, ale także z innymi dziećmi czy rodzicami. A na czym polega gra?
Co znajdziesz w pudełku?
Loteryjka Kapitana Nauki składa się z 6 plansz i 36 żetonów. Każda plansza to inny obrazek. Jest kosmos, są zabawy na śniegu, jest i podwodny świat. Do każdej planszy dostajemy 6 żetonów z obrazkami, które pojawiają się na poszczególnych planszach. Grać możemy na różne sposoby, jednak zawsze chodzi o to, żeby znaleźć powtarzające się obrazki i ułożyć żetony na planszach w odpowiednich miejscach.
Loteryjka wykonana jest z grubej, sztywnej tektury. Żetony znajdują się w tekturowych blistrach. Wyciąganie i wkładanie ich z powrotem bardzo spodobało się mojemu synowi, a przy okazji ćwiczy sprawność manualną. Cała gra mieści się w poręcznym pudełku, które wygląda jak mała walizeczka i wszędzie można je ze sobą zabrać.
Jak grać?
W zależności od spostrzegawczości dziecka możemy zmieniać poziomy trudności gry. Najprostszy sposób to danie dziecku 1 planszy i 6 pasujących do niej żetonów. Trudniej robi się jeśli dziecko ma przed sobą wszystkie plansze i wymieszane żetony. Choć mój 2,5 latek od razu bawił się wszystkimi planszami i żetonami i taka zabawa sprawia mu najwięcej frajdy. Uważam, że dużym plusem tej gry jest to, że możemy ją dostosować do obecnych umiejętności dziecka, a z czasem wymyślać jej trudniejsze warianty, dzięki czemu gra daje nam dużo różnych możliwości zabawy.
Fajna gra dla malucha
Dla mnie to gra, która uczy spostrzegawczości i logicznego myślenia. Różnorodne plansze przybliżają codzienne sytuacje i uczą tego co dzieje się w podwodnym świecie czy kosmosie. Są również dobrą zachętą do poszerzania słownictwa i nauki nowych słów (co dla mnie jest dużym plusem).
Polubiłam loteryjkę Kapitana Nauki, bo można ją zabrać ze sobą wszędzie. Sprawdzi się u nas idealnie na wycieczce, czy po prostu na kocu w ogrodzie. Kapitan Nauka na prawdę miał bardzo fajny pomysł na grę. Bardzo spodobała się mojemu synowi, a ja jako grafik zachwycam się pięknymi ilustracjami. Myślę, że to nie ostatnia gra, z tej serii która się u nas pojawi.
Gdzie kupić? Grę możecie kupić np. tutaj. A tutaj znajdziecie inne gry z tej serii.
Miłej zabawy!
Klaudia
Monika
5 kwietnia 2017Ja bardzo lubię wszelkie puzzle i układanki dla dzieci. Myślę, że mojej córce by się taka gra spodobała.
Klaudia
5 kwietnia 2017Sprawdź koniecznie. Mój puzzlo-maniak bardzo ją polubił!
Tesia
5 kwietnia 2017Moja córka uwielbia wszelkiego rodzaju puzzle. Mamy tego całą szafę. Kapitana Nauki nie znam, ale chyba najwyższy czas, żeby go poznać 🙂
Klaudia
5 kwietnia 2017O tak zdecydowanie!
Agnieszka
8 kwietnia 2017Mamy podobną grę z Djeco – Cztery pory roku – Grześ super się nią bawi – myślę więc, że i z tej byłby zadowolony 🙂
Klaudia
8 kwietnia 2017O dzięki muszę koniecznie sprawdzić!
Daga
8 kwietnia 2017Fajna ta gra. Myślę, że spodobała by się mojej córeczce. Właśnie się rozglądam za jakimiś grami dla niej, więc trafiłam do Ciebie w idealnym momencie.
Klaudia
8 kwietnia 2017Koniecznie sprawdź. U nas się bardzo spodobała synkowi.