Ostatnio coraz częściej łapię się na tym, że żyję w ciągłym biegu. Po pojawieniu się drugiego dziecka moje życie rodzinne wkroczyło na drugi szybszy tor. Próbuję je nieco spowolnić, ale nie zawsze mi się to udaje. W tym całym pędzie staram się jak najwięcej czasu spędzać z dziećmi, bo wiem, że te chwile naprawdę szybko uciekają. Wspólnych chwil staramy się nie spędzać przed ekranem telewizora czy tabletu. Spędzamy je kreatywnie i aktywnie, a latem najczęściej poznajemy to co wokół nas najpiękniejsze, czyli otaczającą nas przyrodę.

Moje dzieci tak jak ja bardzo lubią rośliny i zwierzęta. Filip dba o swoją hodowlę papryk i jest moim największym ogrodowym pomocnikiem. Cieszę się, że choć odrobinę mojej zielonej pasji udało mi się w tych moich chłopcach zaszczepić. Od małego pokazuję im jak żyć w zgodzie ze środowiskiem. Pozwalam im się pobrudzić, uczę odpowiedniego podejścia do roślin i zwierząt, a przy okazji odpowiadam na tysiące pytań dociekliwego pięciolatka.

Moim dzieciom staram się również pokazać, że nasza planeta nie ma kolejnych żyć jak bohaterzy gier. I to my musimy o nią zadbać. Jak? Staram się budować w nich ekologiczne nawyki od najmłodszych lat. Tak, żeby kiedyś segregowanie odpadów było dla nich tak oczywiste jak zjedzenie śniadania.

Dla mnie to trochę taki powrót do dzieciństwa. Do czasów, kiedy nie było wokół nas tyle plastiku. Mleko kupowało się w szklanych butelkach. A zakupy nosiło w plecionych torbach. Nie jestem specem od ekologii, ale pokazuję moim dzieciom, że można żyć bardziej ekologicznie i wcale nie trzeba do tego wielkiej życiowej rewolucji. W domowych warunkach można przyczynić się do dbania o środowisko i wcale nie potrzeba do tego niezwykłych mocy i zbyt dużego wysiłku. A ograniczenie ilości otaczającego nas zewsząd plastiku na pewno nikomu nie zaszkodzi.

Staram się angażować mojego syna w segregowanie śmieci. Wie, że pustą butelkę odkładamy do plastików. Kartonowe pudła do papieru. Zgniatanie butelek, czy zbieranie nakrętek to dla niego całkiem fajna zabawa. A wrzucanie śmieci do odpowiednich pojemników to taki duży kreatywny sorter.

Robiąc zakupy staram się tłumaczyć Filipowi, że nie wszystko co ma dobry smak, jest dla nas zdrowe. Razem z mężem zwracamy uwagę na skład produktów, sięgamy po te najmniej przetworzone. W sklepie ratujmy „pojedyncze banany” i wybieramy te produkty, które nie są owinięte w kilogramy folii. Swoje zakupy pakuję do wielorazowych toreb, które zabieram zawsze ze sobą.

Moje dzieci rzadko piją słodzone napoje i soki. Same wybierają wodę albo tłoczone soki. Wodę poza domem piją z wielorazowych bidonów, bez których nie wyobrażają sobie żadnej wycieczki. Dla mnie to wygoda, bo zawsze mamy piecie ze sobą i oszczędność pieniędzy w bonusie.

W tym całym ekologicznym less waste w naszym rodzinnym wydaniu nie zabrakło również odrobiny kreatywności. Z wielu kartonów, w których otrzymuję przesyłki powstają garaże, auta lub inne kartonowe zabawki. Początkowo z moją pomocą, a teraz starszy syn sam od siebie daje im drugie życie. Mając przy tym świetną zabawę często na cały dzień.

Nie myjemy zębów przy odkręconej wodzie. Podczas mycia rąk staramy się też używać jej rozsądnie. To małe kroki, a raczej eko-nawyki, które nie zmieniają życia radykalnie, ale jednak jeśli wprowadzi je w życie więcej osób to matka natura na pewno będzie nam wdzięczna.

Gama odkrywa, że warto być eko!

Do promowania ekologicznych nawyków przyłącza się również sieć Sklepów Gama. Już od 12 września rusza ze swoją wielką akcją, w której dzieci mogą otrzymać maskotkę za naklejki. A nawet jedną z 6 uroczych maskotek Gamusie, ale nie tylko. Razem z maskotkami dzieci odkryją jak można dbać o środowisko, czym jest ekologia i czy segregowanie śmieci ma sens.

Maskotka za naklejki

Akcja trwa od 12 września 2019, a kończy się 04 listopada 2019. Gamusie to rodzina 6 maskotek, którą tworzą mama, tata, syn, córka, babcia i dziadek.

Jak można otrzymać maskotkę?

Robiąc co dzienne rodzinne zakupy możesz zbierać naklejki, dzięki którym otrzymasz jedną z 6 maskotek. Maskotkę, która pomoże Twojemu dziecko zrozumieć jak ważna jest troska o środowisko i ekologię. Naklejki możesz zbierać w sklepach Gama, Gama Mini i Gama Expresowe Zakupy. Gama oferuje bogatą ofertę produktów świeżych. Na sklepowych półkach nie brakuje również produktów regionalnych.

Co zrobić żeby otrzymać Gamusia lub książkę?

Maskotkę Gamusia lub książkę kucharską (Wielkie gotowanie na ulicy Czereśniowej) o zdrowym odżywaniu można odebrać za darmo po uzbieraniu 20 naklejek. Za każde wydane 25 zł otrzymujesz 1 naklejkę. Naklejki można zbierać na specjalnych kartach, które można otrzymać w sklepach wraz z początkiem akcji.

Prawda, że proste? Maskotki skradły serca moich chłopaków. Nie wiem czy spodobały się bardziej Igorowi czy Filipowi. Jedno jest pewne – są urocze. Ty też możesz je mieć. Koniecznie zerknij, gdzie jest najbliższy sklep Gama w Twojej okolicy i zacznij zbierać naklejki.

Gamusie odwiedzą dzieci w przedszkolach

Twoje dziecko może spotkać również Gamusia w swoim przedszkolu. Na pewno opowie co nieco o ekologii, a razem z dziećmi stworzy niezwykłą piosenkę.

Miłego dnia!

Klaudia