Domowa ciastolina, którą zrobisz w prosty sposób z mąki! Poznaj mój przepis na najlepszą domową ciastolinę, która jest miękka i bardzo elastyczna!
Domowa ciastolina – jak zrobić miękką ciastolinę?
Zima to taki czas, kiedy my mamy musimy stawać na rzęsach i wykorzystywać do granic nasze pokłady kreatywności wymyślając kolejne pomysły na zabawę dla dzieci. Wiosną i latem zabawy tworzą się same. Moje dzieci większość czasu spędzają wtedy na dworze, a tam zwykły kamyk, patyk jest już pomysłem na fajną zabawę. Nie mogę narzekać, bo moi chłopcy coraz częściej potrafią pobawić się razem, ale zazwyczaj bywa tak, że kiedy ja mam w planach zrobienie moje dzieci ogarnia silna potrzeba wspólnej zabawy z mamą i nagłe okazuje się, że wszystkie zabawki im się znudziły. Na takie momenty staram się być przygotowana i w głowie mam zawsze kilka pomysłów na fajną zabawę. Tym razem w ruch poszła ciastolina i to nie taka zwykła, bo domowa ciastolina. I powiem Wam, że zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie.
Zabawa z domową ciastoliną
Mój starszy syn okres wielkiej fascynacji ciastoliną ma już za sobą. W domu mamy jednak dwa pudła różnych wałeczków, foremek, zgniataczy, wyciskaczy, którymi Filip kiedyś namiętnie się bawił. Zawsze mieliśmy jednak taki problem, że ciastolina szybko stawała się twarda, a zabawa nie była już taka fajna, bo dziecku ciężko było ją przecisnąć przez niektóre zabawki. Czasami taką ciastolinę wystarczyło nieco rozmoczyć w wodzie, czyli pougniatać mokrymi rękami, ale zwykle tylko na chwilę stawała się znowu miękka.
Domowa ciastolina – jaki przepis wybrać?
Próbowałam już kilku przepisów na domową ciastolinę, ale żaden nie był idealny. ten dostałam od przyjaciółki z zapewnieniem, że jest to najlepsza domowa ciastolina. Spróbowaliśmy, zrobiliśmy i okazuje się, że jest świetna i chyba zaryzykuje nawet stwierdzenie, że jest lepsza od tej sklepowej. Ta domowa ciastolina jest bardzo miękka i plastyczna. Można ją łatwo rozwałkowywać, rozgniatać i przeciskać, a to bardzo ważne, bo dzieci mogą się nią same bawić. Moi chłopcy bawili się nią na okrągło przez 2 dni i po tej zabawie nadal była idealnie miękka. Dużym jej plusem jest to, że są w niej same naturalne składniki, więc jest również fajna dla ciekawskich maluchów.
Po tygodniu przechowywania jej w szczelnym opakowaniu też jej konsystencja jest super. Jeśli masz ochotę na świetną zabawę dla dzieci z bonusowym sprzątaniem po tej zabawie to polecam, bo na prawdę warto. Nawet pomimo tego sprzątania jej po całym domu!
Domowa ciastolina za niecałą złotówkę
Dużym plusem domowej ciastoliny jest jej koszt, bo za niecałą złotówkę zrobisz na prawdę wielką kulę tej masy plastycznej do zabawy. Najdrożej wychodzą chyba same barwniki. Ja wykorzystałam te, których używam do pieczenia, ale domową ciastolinę możesz zostawić w jej naturalnym kolorze, ale również możesz ją zabarwić naturalnymi barwnikami np. kurkumą.
Domowa ciastolina – jak ją zrobić?
Składniki:
- 1 szklanka mąki,
- 0,5 szklanki soli,
- 1 szklanka ciepłej wody,
- 2 łyżki oleju,
- 1 łyżeczka kwasku cytrynowego,
- barwniki spożywcze.
Jak zrobić ciastolinę?
Wszystkie składniki podgrzewam w garnku na małym ogniu. Cały czas mieszając masę. Masa będzie robić się coraz bardziej gęsta. Gotuję ją do momentu, aż przestanie być kleista, a zacznie odchodzić od palców. Ciepłą masę wyciągam na deskę do krojenia i ugniatam w rękach. Dzielę na kilka części i dodaję barwniki. Ja użyłam spożywczych w żelu. Całkiem fajnie się sprawdziły choć kolory nie były bardzo intensywne.
Jak przechowywać domową ciastolinę?
Ciastolinę po zabawie najlepiej przechowywać w zamkniętym szczelnym pudełku. Wtedy długo zostanie miękka i plastyczna. Mam nadzieję, ze przetrwa jeszcze dłuższy czas. Choć biorąc pod uwagę koszt jej zrobienia to jeśli przez tydzień jest ona nadal w świetnej formie to zdecydowanie warto ją zrobić. Nasza przeszła 3 tygodniowy test zabawy i po 3 tygodniach zaskoczyła mnie swoją elastycznością.
Miłego dnia!
Klaudia
Pomocny tekst?
Polub go lub poleć innym!
Daj znać co o nim myślisz. Dodaj poniżej swój komentarz.
Dziękuję! ♥
Basia
11 czerwca 2021U mnie Ciastolina wygrywa jeżeli chodzi o wspólnie spędzony czas z dziećmi, polecam każdemu pobawić się w ugniatanie i modelowanie własnych figurek 😀 Świetna zabawa, teraz akurat walczymy z fryzjerem 🙂 Polecam!